Schowki w schodach

Zapewne czytając tytuł tej notki zastanawiasz się, skąd u licha w kawalerce schody? Owszem, jest to możliwe, jeśli postanowisz zgodnie z poprzednimi tekstami zamontować w swoim mieszkanku antresolę. Możesz zrezygnować z klasycznych „drabiniastych” schodów i zastąpić je bardziej zabudowaną wersją. Takie schody dla osoby aranżującej wnętrze stanowią prawdziwe pole do popisu w kwestii ukrycia w nich niezliczonych schowków na różne rzeczy, które nie powinny leżeć na wierzchu.

Pierwszym sposobem jest zrobienie stopni, w których przestrzeń ukryta jest pod wierzchem schodka. Wystarczy umieścić zawiasy tak, by stopień uchylał się od góry na podobieństwo skrzynki. Daje to średnio pięć do ośmiu dodatkowych skrytek w mieszkaniu.

Idealnie sprawdzą się do przechowywania obuwia – nie będzie widoczne i nie będzie się niszczyło przez kontakt z kurzem. Można też rozwiązać tę kwestię w inny sposób. Wykorzystać boczne panele schodów dla stworzenia zamykanych szuflad na drobiazgi lub „wydrążenia” widocznych półeczek na bibeloty, fotografie i inne małe ozdoby, które rozweselą wnętrze.

Jak widać, schody poza oczywistą funkcjonalnością mogą zapewnić trochę dodatkowej przestrzeni lub pomóc w interesującej ekspozycji gadżetów.