Insulinoterapia w leczeniu cukrzycy typu 1

W schorzeniu tego typu na skutek zniszczenia komórek beta następują wielkie zmiany w gospodarce cukrowej organizmu. Trzustka nie wydziela samodzielnie insuliny, więc trzeba ją wspomóc i zacząć podawać podskórnie. Wprowadzając insulinę chory jest uświadomiony, że tak już będzie przez całe życie.

Nie zawsze jednak będzie potrzebował takiej samej dawki leku, ponieważ w zależności od aktualnego stanu zdrowia oraz aktywności fizycznej te dawki mogą ulegać zmianie. Pacjent może być przecież przeziębiony czy mieć gorączkę, może być nadmiernie wyczerpany po źle kontrolowanym wysiłku fizycznym, może się źle czuć po zjedzeniu nieodpowiednich potraw. Te czynniki powodują pewne zaburzenia przemiany materii a tym samym zakłócają obraz choroby.

W takich sytuacjach niezbędne jest codzienne sprawdzanie cukru we krwi i odpowiednie do wyniku obliczenie stosownej dawki insuliny. Raz trzeba tę dawkę zmniejszyć, innym razem zwiększyć. Mogą być też przypadki, że pomija się podanie preparatu, ale po ustaniu zaburzeń powraca się do wcześniej ustalonych norm.